Sioule – piłka, zespół, siła

Sioule

Kultura fizyczna w Polsce jest raczej niska. Standardowe podejście do sportu na lekcjach w-f, a bardzo często także na różnych wyjazdach i obozach można streścić: macie piłkę i sobie pokopcie.

Piłka nożna to owszem sport zacny, ale to podejście jest po prostu kapitulacją i wygodnictwem nauczyciela, czy wychowawcy. Rezygnuje on w ten sposób z wszechstronnego rozwoju swych podopiecznych.

Jest jednak wiele innych ciekawych gier zespołowych, dających równie wiele radości (a może i więcej…), a przy okazji nie wymagających specyficznych umiejętności technicznych typowych dla danego sportu – siatkówki, koszykówki, piłki nożnej – które powodują szybkie powstanie rozwarstwienia między chłopcami dobrymi technicznie, a odstającą resztą.

Jedną z alternatym dla gały może być sioule (z francuskiego, czyt.: sjul), czyli po prostu rugby bez zasad. Gra prosta, można ją przeprowadzić praktycznie na każdym kawałku prostego terenu.

Jak grać?

1. Potrzebna jest piłka, albo przedmiot piłkozastępczy (np. butelka wody)

2. Są dwie drużyny.

3. Boisko jest prostokątem z liniami bocznymi i końcowymi.

4. Trzeba przenieść piłkę w rękach za linię końcową przeciwnika i położyć ją na ziemi.

5. Niewolno wybiegać z piłką za linię boczną. W przypadku wybiegnięcia lub wybicia piłki, piłkę przejmuje drużyna przeciwna.

6. Przeciwnika z piłką można zatrzymywać przez łapanie i blokowanie ciałem. Można wyrywać piłkę z rąk. Niewolno uderzać przeciwnika rękoma bądź nogami, łapać za włosy, koszulkę etc.

7. Piłkę wolno podawać ręką.

Gra rozwija szybkość i współpracę w drużynie. Nie potrzeba do niej specjalnej techniki, dlatego można nauczyć jej bardzo szybko każdego. Zaletą jest to, że włączyć się mogą też np. osoby cięższe i mniej sprawne – ich atutem jest np. większa siła, lepsza zdolność blokowania. W ten sposób szybsi wykorzystują swoje atuty, ale ciężsi i mniej sprawni nie są pozostawieni na uboczu gry, ale mogą się w nią aktywnie włączyć.

Gra jest bardzo męcząca (w pozytywny sposób) :) Przepychanki i walka siłowa to jeden z jej najfajniejszych elementów.

Można powiedzieć, że ta prosta gra ma w sobie wszystko, co każdy mężczyzna kocha najbardziej – piłkę, swoją grupę (drużynę) oraz sprawdzian siły w walce. Pot i endorfiny gwarantowane!

 

Sioule +

Modyfikacją sioula znacznie uatrakcyjniającą grę jest rozwinięcie pktu 7., wprowadzające trochę zasad z prawdziwego rugby.

7+. Piłkę wolno podawać ręką tylko do tyłu i na boki. Za podanie piłki do przodu drużyna traci ją na rzecz przeciwników. Piłkę można też kopać nogą, ale nadal obowiązuje pkt. 4.

Kilka uwag:

1. Trzeba przypomnieć uczestnikom, że to tylko zabawa i brutalność jest dobra, ale tylko w pewnym, zdrowym stopniu. Powinni uważać na siebie i swoich kolegów. Gdy ktoś przesadza, należy go usunąć z boiska (czerwona kartka).

2. Drużyny powinny być proporcjonalnie zbudowane. Na oko należy ocenić możliwości graczy i sprawiedliwie wymieszać.

3. Jeśli grają osoby znacznie przewyższające innych siłą, sprawnością, szybkością – (np. wysportowani dorośli razem z dziećmi), dobrze dać im pewne ograniczenia, np. mogą tylko blokwać, poruszać się po własnej połowie etc.

Sioule ślepy (chodzony)

Można zmodyfikować grę zakładając zawodnikom opaski na oczy (np. z chusty). W każdej drużynie tylko jedna osoba (nawigator) pozostaje bez opaski. Gra ma zasady, jak zwykły sioule, przy czym „ślepość” zawodników powoduje znaczne spowolnienie gry, wymaga wyczucia i sprytu. Nawigator (widzący zawodnik) nie może blokować przeciwników i zdobywać punktów, ale można mu podawać piłkę, jak również on może podawać innym.

Przy tym wariancie konieczne jest wybranie prostego i bezpiecznego (bez kamieni i drzew) terenu.

Komentowanie wyłączone